czwartek, 15 marca 2012

koraliki

Indianami Ameryki Północnej interesuję się od przeszło 20 lat. Zaczęło się od trylogii Państwa Szklarskich "Złoto Gór Czarnych". Miałam 12 lat i płakałam przez tydzień po przeczytaniu tej książki. Najbardziej zapadł mi w pamięć opis  zamordowanej ciężarnej indianki której  rozcięto brzuch i wyjęto płód. Wtedy myślałam, że autorzy to zmyślili. Teraz wiem, że cywilizowani biali robili dzikim indianom znacznie gorsze rzeczy. Ale o tym mogłabym mówić, pisać całymi dniami. Indianie jedyna trwała, niezmienna miłość mego  życia. 
 Indianie byli artystami. Swoje ubrania zdobili muszlami, kolcami i wszystkim cokolwiek mieli w zasięgu ręki. Korali przywieźli im biali - tak jak konie i  "modę" na skalpowanie. 
Koraliki z których zrobiłam kolczyki, woreczek i pierścionki kupiłam na swoim pierwszym zlocie PRPI w Chodzieży w 1996 roku. 

muzycznie dzisiaj bliżej natury http://www.youtube.com/watch?v=d1eCIp6xJzA&feature=related

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz