Od zawsze marzyłam o takim swetrze. Hanka dała mi nitki - super wełnę. Druty nr 6 okrągłe, wzór kompletna improwizacja. Jestem z siebie dumna to mój pierwszy sweter z kapturem i kieszonkami :-).
Zamiast guzików - wiązania.
Ciepły i długi :-). Szkoda, że zdjęcia nie oddają w pełni uroku wdzianka.
Niestety, osobiste dziecko nr 2 ( które zazwyczaj ładne fotki mamuni robi) tym razem w akcie zemsty za nie rozegrany mecz piłki nożnej postanowiło zrobić takie obrazki :-)!!!
Paskudne jak "idź stąd" - hehe tak mawia Malwina a mi ten tekst bardzo odpowiada :-)))))
nie są takie brzydkie te fotki :):) no może takie ja oddal się z godnością, ale nie idż stad :):) fajny sweter :) chce taki ;-*
OdpowiedzUsuńMówisz ? Masz!!!
OdpowiedzUsuń