poniedziałek, 30 stycznia 2012

Paryski ogrzewacz



Lubię taką mroźną zimę. Dużo śniegu, piękne słońce. Przypomina mi się dzieciństwo. Cudowne, beztroskie, bezpieczne. Pachnące piernikiem takim do wykonania jakiego przepis podaje http://mrmrssandman.blogspot.com/. Skoro jest tak zimno to poza pierniczkiem i gorącą herbatką rozgrzeje jeszcze ciepła czapka i szalik.
Ten komplet zrobiłam ze 4 lata temu, nie pamiętam jakich nici do tego użyłam. 
To mój paryski ogrzewacz - bo cudowne wspomnienia z pobytu w Paryżu wiążą się z tym kompletem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz